Telewizor to niezwykłe urządzenie, które towarzyszy naszemu społeczeństwu od ponad siedemdziesięciu lat. Jest to często najbardziej zaawansowane i najdroższe urządzenie elektroniczne w naszym domu i swoiste technologiczne serce naszych czterech ścian. To właśnie na telewizorze oglądamy telewizję, ale i nie tylko. W 2020 roku telewizory spełniają o wiele więcej funkcji niż jeszcze piętnaście czy dwadzieścia lat temu.
Na telewizorze oprócz oglądania telewizji często przeglądamy też internet, oglądamy filmy w usługach streamingowych takich jak Netflix czy HBO GO, czy też słuchamy muzyki. Wszystko to dzięki funkcji smart tv, którą posiada obecnie zdecydowana większość sprzedawanych na rynku telewizorów i to nawet tych mniejszych i tańszych, których cena nie przekracza kwoty tysiąca złotych.
Na telewizorze często gramy też w gry. W końcu żeby odpalić nasz ulubiony tytuł na telewizorze wystarczy po prostu posiadać komputer lub laptop oraz kabel hdmi dzięki któremu szybko podepniemy nasz sprzęt pod telewizor. Możemy na telewizorze grać również przy użyciu konsoli.
Nie zawsze było jednak tak kolorowo. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu telewizory były ogromnymi i ciężkimi urządzeniami w których ekran posiadał zaledwie kilkanaście cali. Ceny takich wielkich pudeł bardzo często stanowiły kilkukrotność czyjejś wypłaty…
Historia telewizji sięga czasów jeszcze sprzed II wojny światowej, ale prawdziwy boom na telewizory i telewizję nastąpił kilka lat po zakończeniu drugiej wojny światowej, w latach pięćdziesiątych. Na początku ogromna popularność telewizji widoczna była wyłącznie w Stanach Zjednoczonych, ale bardzo szybko przerzuciła się również na Europę (początkowo na Wielką Brytanię, Francję, Niemcy i Włochy), a następnie na kraje azjatyckie, takie jak Japonia czy Korea Południowa.
Do Polski telewizja dotarła pod koniec lat pięćdziesiątych, jednak jej prawdziwy rozkwit w naszym kraju przypada dopiero na lata sześćdziesiąte i siedemdziesiąte. Początkowo posiadanie własnego „odbiornika telewizyjnego” wiązało się z ogromnym luksusem i prestiżem, ale również z bardzo wielkimi wydatkami. Ktoś kto posiadał w latach siedemdziesiątych własny czarno-biały telewizor musiał być kimś ważnym, ponieważ tylko najbogatszych było stać na taki zakup. Na szczęście obecnie jest już zdecydowanie inaczej i na kupno nowego telewizora stać w dzisiejszych czasach każdego, nawet bardziej ubogiego Polaka.
W takim razie jaki wybrać telewizor w 2020 roku?
Na początku musimy ustalić budżet jakim dysponujemy na nasz zakup. Mając świadomość jaką sumą pieniędzy dysponujemy, jesteśmy w stanie już na samym początku naszej ścieżki zakupowej odrzucić bardzo wiele modeli telewizorów, które będą dla nas po prostu zbyt drogie.
Następną kwestią, którą zdecydowanie należy wziąć pod uwagę, to wielkość telewizora jaki zamierzamy kupić. Wielkość ekranu w telewizorze będzie w tym przypadku zależała nie od wielkości naszego portfela i budżetu na zakup, ale od wielkości pomieszczenia w jakim ma znaleźć się nasz nowy telewizor.
W największym skrócie: im większe pomieszczenie, tym większy ekran w telewizorze. Najważniejszą rolę odgrywa tutaj odległość w jakiej będą znajdowały się nasze oczy od ekranu telewizora. Najczęściej jest to więc odległość między ścianą na której będzie wisiał nasz telewizor, a kanapą na której będziemy siedzieć podczas oglądania telewizji.
W przypadku najmniejszych pomieszczeń w których odległość między nami, a telewizorem wynosi od 1.5 do 2 metrów, ekran telewizora nie powinien mieć więcej niż 40 cali. W przypadku średnich odległości między 2.5 a 4 metry wielkość matrycy może wynosić między 42 a 50 cali. Największe 55 i 65 calowe telewizory zarezerwowane są wyłącznie dla największych pomieszczeń w których uda nam się wygospodarować odległość wynoszącą około 5 metrów.
Ważna przy wyborze telewizora jest również jego rozdzielczość. Wyróżniamy tutaj rozdzielczości HD Ready (wymierający standard), aktualnie najpopularniejsze Full HD oraz zdobywające coraz większą popularność 4K.