Współczesna historia Polski jest niezwykle pasjonująca i jednocześnie pełna tajemnic oraz pytań wciąż domagających się odpowiedzi. Czy uda się je znaleźć? Tego wyzwania nieustannie podejmują się historycy, czego doskonałym przykładem jest książka zatytułowana „Konfidenci”.

Dlaczego sięgnęłam po książkę Cenckiewicza, Woyciechowskiego i Bagińskiego „Konfidenci”?

Zagadnienia związane ze Służbą Bezpieczeństwa – organem działającym w okresie PRL-u w latach 1956–1990 – do dnia dzisiejszego wzbudzają mnóstwo emocji i kontrowersji. Jest to jeden z wielu obszarów naszej rodzimej historii, który mnie bardzo interesuje. Dlatego też z ogromnym zaciekawieniem sięgnęłam po książkę „Konfidenci” napisaną przez trzech znakomitych historyków. Jest to przeszło 700 stron poświęconych działaniom komunistycznej bezpieki w Polsce oraz współpracującym z nią osobom. Współpraca ta podejmowana była w różnych okolicznościach, niemniej jednak ci, którzy się na nią decydowali, zazwyczaj dobrze wiedzieli, co robią.

Kim są autorzy książki Cenckiewicz, Woyciechowski i Bagiński?

Sławomir Cenckiewicz to naukowiec i historyk czasów najnowszych posiadający tytuł doktora habilitowanego nauk humanistycznych. W okresie od lutego 2007 r. do września 2008 r. sprawował funkcję Naczelnika w Oddziałowym Biurze Edukacji Publicznej Instytutu Pamięci Narodowej w Gdańsk – ze stanowiska odszedł po opublikowaniu monografii „SB a Lech Wałęsa. Przyczynek do biografii”, którą napisał razem z Piotrem Gontarczykiem. Ma na swoim koncie przeszło 200 publikacji naukowych, popularnonaukowych oraz źródłowych.

Piotr Woyciechowski jest publicystą i ekspertem ds. służb specjalnych. Studiował politologię oraz astronomię na Uniwersytecie Warszawskim. W swojej karierze był m.in. wiceprzewodniczącym Komisji Likwidacyjnej WSI i członkiem Komisji Weryfikacyjnej ds. WSI. Odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi w działalności na rzecz przemian demokratycznych w Polsce.

Witold Bagiński to przedstawiciel historyków młodego pokolenia. Jest absolwentem Instytutu Historycznego Uniwersytetu Warszawskiego. Pracownik naukowy Instytutu Pamięci Narodowej.

O fabule książki „Konfidenci” słów kilka

Kim są tytułowi konfidenci? Mówiąc w największym skrócie – ludźmi, którzy współpracowali z SB. Wśród nich nie brakowało znanych osób – polityków, dziennikarzy, pisarzy, aktorów itp. Wstęp do książki napisał Antoni Macierewicz. Przyznam szczerze, że nie jestem jego zwolenniczką, więc i nakreślone przez niego słowa wzbudziły we mnie mocno mieszane uczucia, aczkolwiek jestem za gruntowną lustracją. Jak by nie patrzeć, jej architektem w Polsce jest właśnie Macierewicz, w związku z czym jego udział w omawianej publikacji wydaje się jak najbardziej uzasadniony.

W „Konfidentach” znajduje się również sporo nawiązań do książki „Konfidenci są wśród nas” autorstwa Michała Grockiego, która była pierwszym w Polsce wydawnictwem dedykowanym Wydziałowi Studiów powołanemu przez Macierewicza pełniącego wówczas funkcję ministra MSW w rządzie Jana Olszewskiego. Wydziałem Studiów określano grupę osób nie związanych z komunistycznym reżimem – jej celem było dotarcie do możliwie jak największej ilości akt bezpieki.

Autorzy „Konfidentów” ujawniają informacje o przebiegu współpracy z SB szerokiego grona osób. Padają tu tak znane nazwiska jak m.in. Andrzej Szczypiorski, Krzysztof Wolicki, Andrzej Święcicki, Wiesław Chrzanowski i wiele innych. Oprócz tego w książce nie brakuje rozmów z Janem Olszewskim, Andrzejem Zalewskim i Piotrem Naimskim – opowiadają oni o kulisach rozliczania się z systemem komunistycznym, o wdrażaniu w życie ustawy lustracyjnej etc. Warto nadmienić, iż to oni odgrywali kluczową rolę w procesie lustracyjnym w 1992 r. Dodatkowym plusem publikacji znacząco podnoszącym jej wartość jest monografię Wydziału XI Departamentu I MSW – była to specjalna jednostka SB powołana w ściśle określonym celu jaką była walka z podziemiem solidarnościowym, a także z demokratyczną opozycją działającą poza granicami kraju.

Moja opinia na temat książki „Konfidenci” Cenckiewicza, Woyciechowskiego i Bagińskiego

„Konfidencji” to wciągająca, chociaż na pewno niełatwa lektura rzucająca nowe światło na niechlubny fragment współczesnej historii Polski. Jednocześnie stanowi doskonały dowód na to, że nawet nie dysponując pełną dokumentacją można odtworzyć to, co miało nigdy nie ujrzeć światła dziennego. Luki w dokumentacji nie są zresztą, jak nietrudno zgadnąć, dziełem przypadku. Dotarcie do informacji, zgromadzenie ich i ułożenie w spójną całość wymagało ze strony autorów książki ogromnych nakładów pracy. Musieli oni przestudiować setki akt, jednakże wysiłek jak najbardziej się opłacił.

Czy warto kupić książkę „Konfidenci”?

Każdy, kogo pasjonuje historia Polski – ze szczególnym naciskiem na historię PRL-u – powinien przeczytać „Konfidentów”. W kontekście poznawania od podszewki najnowszych dziejów naszego kraju publikacja ta ma niebagatelne znaczenie. Nie sposób przy tej okazji nie zwrócić uwagi na profesjonalny warsztat autorów, którzy do zadania jakim było napisanie tej książki podeszli z nie lada starannością i wielkim zaangażowaniem.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here